Rzeczywiście obaj siedzieli w jednej celi więziennej za kolaborację z Niemcami. Nielson uśpił go kiedyś i powiedział, że będzie odtąd jego dobrym aniołem, tylko trzeba być posłusznym i wykonywać rozkazy. Znakiem rozpoznawczym będzie X. Gdy tylko ten znak zobaczy, natychmiast ma rozpoczynać zleconą mu akcję, a później, po wykonaniu jej, wypierać się i nie przyznawać do winy. Jak się okazało, napad na bank nie był pierwszym przewinieniem. Już przedtem Hardrup popełnił wiele kradzieży, z których Nielson właśnie komfortowo żył.
Przytoczyliśmy kilka przykładów hipnozy kryminalnej, wykorzystującej osobę trzecią. Znane są jeszcze wypadki autohipnozy. Wiele takich zaobserwować możemy wśród tzw. fakirów. Taki wypadek na przykład opisał profesor psychologii – Amerykanin Donald Powell Wilson, który także przeprowadzał badania na terenie więzień. Tam spotkał on niejakiego Hadada, prawdopodobnie fakira hinduskiego. Pewnego dnia znaleziono go wiszącego na własnym pasku. Powiesił się w więziennej celi. Zdjęto go i wysłano do kostnicy, gdzie ciało przeleżało trzy noce i trzy dni, po czym dopiero zabrano go do prosektorium. Jakież było zdumienie, gdy na widok skalpelu trup usiadł i gromko zaprotestował. Jak później się okazało, Hadad często wprowadzał siebie w stan letargu, w którym potrafił przeleżeć w celi więziennej kilka dni bez jedzenia i bez picia. Na ciele jego występowały zwykle plamy naśladujące znaki zodiakalne. Teraz także, po zejściu ze stołu prosektoryjnego, Hadad chętnie obiecał zebranym lekarzom zademonstrować wszystkie swoje umiejętności, co też uczynił. Wprowadził się ponownie w trans. Grono obecnych stwierdziło jednogłośnie wszystkie oznaki śmierci. Na ciele rzekomo zmarłego wystąpiły wyraźne plamy opadowe.
Inne artykuły z kategori choroby genetyczne:
Komentarze
Prześlij komentarz